Repertuar filmu "Mission: Impossible - Fallout" w Bielsku-Białej
Brak repertuaru dla
filmu
"Mission: Impossible - Fallout"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 147 min.
Produkcja: USA , 2018
Gatunek: akcja / przygodowy / thriller
Premiera: 10 sierpnia 2018
Dystrybutor filmu: UIP
Reżyseria: Christopher McQuarrie
Obsada: Rebecca Ferguson, Tom Cruise, Henry Cavill
Nawet najlepsze zamiary często wracają, by nas prześladować. W „Mission: Impossible – Fallout” zastajemy Ethana Hunta (Tom Cruise) i jego drużynę z IMF (Alec Baldwin, Simon Pegg, Ving Rhames) oraz ich sprzymierzeńców (Rebecca Ferguson, Michelle Monaghan) w wyścigu z czasem – po tym, jak misja, którą prowadzili, nie powiodła się…
W filmie zobaczymy także Henry’ego Cavilla, Angelę Bassett i Vanessę Kirby. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Christopher McQuarrie, twórca „Mission: Impossible – Rogue Nation”.
Na przestrzeni dwóch ostatnich dekad Tom Cruise wyprodukował, zagrał i wykonał najbardziej spektakularne wyczyny kaskaderskie w nieprawdopodobnej serii „Mission: Impossible”, która stała się międzynarodowym fenomenem. Filmy przyciągnęły do kin miliony widzów, zarabiając ponad 2,8 miliarda dolarów, dzięki czemu kolejne odsłony stały się jedną z najbardziej dochodowych serii w historii kina. Teraz Tom Cruise powraca w roli Ethana Hunta w szóstej części „Mission: Impossible”.
Trailer filmu: Mission: Impossible - Fallout
Wasze opinie
zgadzam się z poprzednią opinią, idąc na film MI ma się określone oczekiwania. Film trzyma w napięciu, szybka akcja, fajna fabuła.
Nie rozumiem fali hejtu. Byłem na filmie z Żoną, obojgu film nam się bardzo podobał. Ciągła akcja, bijatyki, strzelaniny, pościgi. Chyba o to w takich filmach chodzi.. Czy sceny ukazane w filmie są możliwe lub choćby prawdopodobne? Cóż, to jest TYLKO film fabularny nakręcony w określonej konwencji, oczekiwanie zgodności z prawami fizyki jest co najmniej naiwnością. Naprawdę fajne kino akcji, na którym trudno się nudzić. Polecam.
DNO, bardzo słaby film, nie polecam
Krótko i na temat. GNIOT. Koncepcja misji niemożliwej sięgneła piekielnych czeluści nudy i kabotyństwa. Film przegadany, przereklamowany i przeraźliwie pusty. Agent Hunt jest parodią samego siebie z poprzednich części. FILMOWE ROZCZAROWANIE ROKU!!!!
Niestety. Choc oglądanie w IMAX potęguje wrażenia, choć dmuchanie przez prasę balonika niewiarygodnosci sprawia że nie wypada wyjść z kina i powiedzieć 'eeee... slaby' to jednak.. Jest przeciętny. Zdjęcia są świetne. Dźwięk robi robote, ale procent absurdalnosci przekroczył 100. Mam wrażenie że nawet złamana kostka Cruiza, o której trabiono to zwykła ustawka. Byleby widz powiedział wow! Źle się czyta fabułę (może nie o nią chodzi w filmie?) i źle odbieram stosunek reżysera do widzą który zaprzecza prawom fizyki ale ciagle zapewnia że to na prawdę. Porównanie do Rouge Nation miażdży te cześć. Jedna scena (mordobicie w kiblu) nie jest w stanie oslodzi mojego - jednak - rozczarowania. A może to po prostu niedosyt?
