Repertuar filmu "Dziewczyna warta grzechu" w Bielsku-Białej
Brak repertuaru dla
filmu
"Dziewczyna warta grzechu"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 93 min.
Produkcja: USA , 2014
Gatunek: komedia
Premiera: 19 czerwca 2015
Dystrybutor filmu: Monolith
Reżyseria: Peter Bogdanovich
Obsada: Jennifer Aniston, Imogen Poots, Quentin Tarantino
Arnold (Owen Wilson) - żonaty reżyser przybywa do Nowego Jorku, by rozpocząć próby do swej najnowszej komedii. Zanim jednak przystąpi do pracy, postanawia skorzystać z uroków wielkiego miasta. Upojna noc w towarzystwie uroczej dziewczyny do towarzystwa o imieniu Izzy, nastroi go tak romantycznie, że zaproponuje jej pewien układ. W zamian za porzucenie niegodnego procederu, Izzy otrzyma okrągłą sumkę, by móc zrealizować swe życiowe marzenia. Ta wielkoduszna propozycja rozpęta w życiu Arnolda prawdziwe tornado. Okazuje się, że Izzy całe życie marzyła, by zostać aktorką. Nic dziwnego więc, że zjawia się na castingu do sztuki reżyserowanej przez… Arnolda. Nie byłoby w tym jeszcze nic strasznego, gdyby nie fakt, że jedną z głównych ról w przedstawieniu gra jego żona.
Trailer filmu: Dziewczyna warta grzechu
Wasze opinie
Masakra, nuda, i nic więcej. Może 2-3 momenty w których można lekko się uśmiechnąć. Zawiodłem się.
Dla mnie kino odpoczynkowe i wreszcie komediowe. Smiałam się i sala ze mną a to rzadkość...
Co za nudy... ratunku!
Nie czytajac opini poszłam na film sugerując się dobrą obsadą i tu się zawiodłam.Nuda,nuda,nuda dawno nie byłam na tak kiepskim seansie .Nie polecam
Zgadzam sie z wpisem z 15.09,
zawiodłam sie bardzo. Nawet
Aniston nie zdołała uratować
filmu. Straszne nudy, kiepskie
dialogi, ogólnie film
przegadany, nie mogłam doczekać
sie końca seansu. Nie polecam!
Ps. Dla kontrastu polecam
" milion sposobów jak nie zginać
na dzikim zachodzie" -
płakaliśmy ze śmiechu przez cały
seans, warto jeśli ktos jeszcze
nie oglądał :))
Stracilam tylko czas. Straszny gniot. Wyszlam wczesniej z kina poniewaz nie moglam dotrwac do konca. Nudy.
Niestety nie jest to "Ostatni seans filmowy"...