Repertuar filmu "X-Men: Mroczna Phoenix" w Bielsku-Białej
Brak repertuaru dla
filmu
"X-Men: Mroczna Phoenix"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 113 min.
Produkcja: USA , 2019
Premiera: 7 czerwca 2019
Dystrybutor filmu: Imperial Cinepix
Reżyseria: Simon Kinberg
Obsada: Jennifer Lawrence, Sophie Turner, Jessica Chastain
Scenarzysta i reżyser Simon Kinberg przedstawia najbardziej prowokacyjny film w serii o X-MEN, czyli X-MEN: MROCZNĄ PHOENIX, który opowiada kultową historię transformacji Jean Grey z obdarzonego mocami mutanta w najpotężniejszą siłę we wszechświecie. Jest to punkt kulminacyjny trwającej od blisko dwudziestu lat sagi o superbohaterach, a jednocześnie spektakularny nowy blockbuster z elementami thrillera science-fiction i dramatu obyczajowego, który stawia przed widzami intrygujące pytania o tożsamość i przeznaczenie.
„X-Men: Mroczna Phoenix” - premiera 7 czerwca 2019 r. w kinach.
Kim jesteśmy? Jedynie tym, czego chcą od nas inni? Czy jesteśmy skazani na los poza naszą kontrolą? Czy też możemy się zmienić, stać się kimś... więcej?
W czasie śmiertelnie niebezpiecznej wyprawy kosmicznej, Jean Grey ledwo uchodzi z życiem, lecz wchłania pozaziemską istotę, zdobywając moce, jakich nie miał do tej pory żaden mutant. Po powrocie na Ziemię z trudem panuje nad tymi niemal boskimi mocami. Wreszcie Jean zupełnie traci nad nimi kontrolę i krzywdzi najbliższych. Konsekwencją jej działań jest rozłam w gronie X-Menów, przez co są oni znacząco osłabieni, gdy muszą stawić czoło najgroźniejszemu z ich dotychczasowych wrogów – jednemu z nich.
W tej naładowanej emocjami historii o skonfliktowanej bohaterce, rodzinie i świecie, czyli X-MEN: MROCZNA PHOENIX grają James McAvoy, Michael Fassbender, Jennifer Lawrence, Nicholas Hoult, Sophie Turner, Tye Sheridan, Alexandra Shipp oraz Jessica Chastain. Autorem scenariusza i reżyserem jest Simon Kinberg, producentami Simon Kinberg, p.g.a., Hutch Parker, p.g.a., Lauren Shuler Donner i Todd Hallowell.
Trailer filmu: X-Men: Mroczna Phoenix
Wasze opinie
Więcej gadania niż akcji, jak w ostatnich Avengers, tyle że finalna naparzanka mniej spektakularna.